Intel ujawnił dokładną specyfikację 10-nanometrowych procesorów. W ofercie producenta pojawiło się 11 nowych modeli, ale na pierwsze urządzenia z nowymi układami przyjdzie nam jednak jeszcze trochę poczekać.
Czekaliśmy, czekaliśmy i… doczekaliśmy się! Intel oficjalnie zaprezentował procesory Core 10. generacji z rodziny „Ice Lake”, które mają zrewolucjonizować rynek kompaktowych laptopów i urządzeń konwertowalnych. Czego możemy się spodziewać?
Jeżeli śledzicie nasze newsy, szczegóły techniczne nowych procesorów nie powinny być dla Was zaskoczeniem. Układy bazują na nowej mikroarchitekturze Sunny Cove i zostały wyposażone w zintegrowaną grafikę 11. generacji (Gen 11). Co istotne, do produkcji procesorów wykorzystano też niższy, 10-nanometrowy proces technologiczny (sam chipset jednak nadal produkowany jest w 14-nanometrowej litografii).
Prace nad mikroarchitekturą Sunny Cove rozpoczęły się już 4 lata temu i, według zapewnień Intela, ma ona być największym skokiem technologicznym od czasu wprowadzenia mikroarchitketury Skylake. Producent zastosował tutaj poważne zmiany (m.in. zwiększenie pojemności pamięci podręcznej L1 na dane i L2, zmniejszenie opóźnień, wprowadzenie nowych zestawów instrukcji), co ma przekładać się na konkretny wzrost wydajności – według deklaracji „niebieskich”, nowa generacja CPU oferuje 18% wzrostu współczynnika IPC (instrukcji wykonywanych w jednym cyklu zegara).
Producent chwali się nowym zestawem instrukcji Deep Learning Boost, który przyspieszy algorytmy głębokiego uczenia – rozwiązanie to będzie można wykorzystać np. przy automatycznym ulepszaniu zdjęć, indeksowaniu grafik czy wprowadzaniu fotorealistycznych efektów do fotografii. Według wcześniej ujawnionych informacji, nowe procesory mają oferować nawet 2,5-krotny wzrost wydajności w zastosowaniach AI względem modeli Core 8. generacji „Whiskey Lake”.
Na uwagę zasługuje też sam układ graficzny Gen11, o którym więcej pisaliśmy w tym newsie. Intel zapewnia, że oferuje on dużo lepszą wydajność i podobno pozwoli na komfortowe granie w jakości 1080p. Dodatkowym atutem jest wsparcie dla funkcji Adaptive Sync do synchronizacji generowanej i wyświetlanej animacji, podobnie jak w przypadku technologii AMD FreeSync.
Nowa architektura CPU i GPU oraz niższy proces produkcyjny to nie wszystko. Warto również wspomnieć, że w układach zintegrowano bezprzewodową kartę sieciową Wi-Fi 6 (Gig+) oraz kontroler obsługujący 4 złącza Thunderbolt 3 (liczba dostępnych złączy będzie jednak zależeć od konkretnego urządzenia).
Producent łącznie przygotował jedenaście nowych jednostek – sześć niskonapięciowych modeli Ice Lake-U i pięć ultraniskonapięciowych Ice Lake-Y.
Niskonapięciowe modele z generacji Ice Lake-U oferują wyższe taktowania przy TDP 15 W z opcją konfiguracji do 25 W (wyjątkiem jest tutaj Core i7-1068G7 z TDP 28 W). Ultraniskonapięciowe Ice Lake-Y pracują z niższymi zegarami, ale za to ich TDP wynosi zaledwie 9 W z opcją konfiguracji do 15 W.
Premiera procesorów Intel Ice Lake to jedno z najważniejszych wydarzeń tego roku, zwłaszcza w segmencie mobilnym. Otrzymujemy całkowicie nowe konstrukcje, które mogą zrewolucjonizować rynek kompaktowych laptopów i urządzeń konwertowalnych. Dużo tutaj jednak będzie zależeć od producentów i tego jakie urządzenia opracują.
Wiemy, że pierwsze laptopy z procesorami Intel Ice Lake pojawią się okresie Świąt Bożego Narodzenia. Wśród nich będą również konstrukcje zgodne ze standardem Project Athena, w tym modele Acer Swift 5, Dell XPS 13 2 in 1, HP Envy 13 i Lenovo S940.
źródło: benchmark.pl